Morze szumi w muszelkach dłoni Twych
Podnieść dłonie do ucha i słuchaj
Morze snuje opowieść o ludziach złych
Oczy ich są fałszywe, a pięści chciwe
A przecież dłonie mogą prawdę nieść
I pomóc zawsze kiedy bywa źle
Na raz, na dwa, świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw, on rakietą ucieka
Na raz, na dwa, dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść, ramion bramą wybiegnij w świat
Los nam pisze na dłoniach drogi swe
Otwórz te mapę życia i czytaj
Są tam rzeki przyjaźni i mosty serc
Są doliny cierpienia i wzgórza cienia
Te same dłonie pielęgnują broń
Te same biegną na spotkanie z łzą
Na raz, na dwa, świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw, on rakietą ucieka
Na raz, na dwa, dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść, ramion bramą wybiegnij w świat
W ciszy budzą się strachy, przegoń je
Dotknij ręką klawiszy, czy słyszysz
Powiedz czemu z piosęnką się żyje lżej
Może nuty nas niosą jak radość wiosną
Gdy nasze głosy w jeden splotą się
To ładnym dźwiękom wtedy żyć się chce
Na raz, na dwa, świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw, on rakietą ucieka
Na raz, na dwa, dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść, ramion bramą wybiegnij w świat
♪
Na raz, na dwa, świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw, on rakietą ucieka
Te same dłonie pielęgnują broń
Te same biegną na spotkanie z łzą
Na raz, na dwa, świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw, on rakietą ucieka
Na raz, na dwa, dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść, ramion bramą wybiegnij...
Na raz, na dwa, świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw, on rakietą ucieka
Na raz, na dwa, dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść, ramion bramą wybiegnij w świat
Поcмотреть все песни артиста