Dzisiaj w dżungli potańcówa Na parkiecie słoń zasuwa Lwy bujają się na boki A papugi piją soki Przyszła małpa do barmana "Ja poproszę pół banana Niech otoczy go śmietana Ja zostaje tu do rana" Król lemurów wszedł na stołek "Kto nie skacze - ten matołek Wszyscy trzęście kuperkami Tańczcie z nami - lemurami" Dzisiaj w dżungli potańcówa Na parkiecie słoń zasuwa Lwy bujają się na boki A papugi piją soki Anakonda cicho syczy "Niech mi tylko nikt nie liczy Ile godzin się tu bawię Bo mu soczku nie postawię" A mróweczka w kącie płacze "Już go więcej nie zobaczę! Taki był przystojny cały... Lecz wielbłądy go zdeptały" Dzisiaj w dżungli potańcówa Na parkiecie słoń zasuwa Lwy bujają się na boki A papugi piją soki A po nocy nadszedł ranek Na parkiecie niespodzianie Nikt nie tańczy, nikt nie krzyczy Zwierzaki zasnęły w ciszy Poszły spać, a na parkiecie Dwie mróweczki zobaczycie "Ja nie wierzę! Jest jak nowy! Znalazł się cały i zdrowy" Dzisiaj w dżungli potańcówa Na parkiecie słoń zasuwa Lwy bujają się na boki A papugi piją soki