Raz były raz sobie cztery słonie Małe, wesołe, zielone słonie Każdy z kokardką na ogonie Hej – cztery słonie I poszły sobie w daleki świat Daleką drogę, w daleki świat Hej świeci słońce, wieje wiatr A one idą w świat Cztery słonie, zielone słonie Każdy kokardkę ma na ogonie Ten pyzaty, ten smarkaty Kochają się jak wariaty ♪ Płyną przez morza cztery słonie Małe, wesołe, zielone słonie Oj! Gwałtu! Rety! Jeden tonie Smarkaty tonie Na pomoc biegną mu wszystkie wnet Za trąbę ciągną go i za grzbiet I wyciągnęły z wody go Więc strasznie rade są Cztery słonie, zielone słonie Każdy kokardkę ma na ogonie Ten pyzaty, ten smarkaty Kochają się jak wariaty ♪ Szły przez pustynie cztery słonie Małe, wesołe, zielone słonie Wtem do jednego lew sie skrada Lew go napada! Na pomoc biegną mu wszystkie trzy Na lwa podnoszą swe ostre kły Oj zmyka zaraz groźny lew A one dalej w śmiech! Cztery słonie, zielone słonie Każdy kokardkę ma na ogonie Ten pyzaty, ten smarkaty Kochają się jak wariaty A gdy obeszły już świat cały To podskoczyły i się zaśmiały Trąby podniosły swe do góry I trąbią w chmury Hej łatwo obejść ten cały świat Gdy obok brata wędruje brat Cóż im uczynić może kto Gdy zawsze razem są Cztery słonie, cztery słonie Cztery słonie, zielone słonie Każdy kokardkę ma na ogonie Ten pyzaty, ten smarkaty Kochają się jak wariaty