Proszę oszczędź mi gadania Bo mi zaraz pęknie bania Wiem, przepraszam dałem ciała Ale już się nie złość mała Oj jak bardzo ci współczuję Oj biedactwo, źle się czuje? Miałeś kupić tylko chleb Dziewięć godzin, gdzie ten sklep? Bo spotkałem kumpla z klasy Przypomniały mi się czasy Jak na labę się chodziło I pod blokiem wino piło Ty się bawisz gdzieś z kumplami A ja w domu za garami Sprzątam, piorę i gotuję Ja przez ciebie tu zwariuję Musisz wiedzieć, że bardzo kocham cię (Aha) Alę życie to nie bajka czasem bywa (Aha) Kombinuję cały czas jak utrzymać nas (Mhm) I po łokcie urobiony, wszystko dla swej ślicznej żony Musisz wiedzieć, że już mam ciebie dość (Aha) Mogłam wyjść za Tomka to był super gość (Aha) Jakbym mamy się słuchałam to bym tak nie żałowała Teraz wiem, że źle wybrałam, całe życie zmarnowałam Zmyj podłogę, wyrzuć śmieci Dobrze, że nie mamy psa I tak ja bym z nim latała No to przecież, że nie ja Od tygodnia informuję, że w łazience cieknie kran Zadzwoń do hydraulika, to od kranów taki pan Ale jesteś rezolutny, szkoda, że w sypialni nie Jakbyś była jak Beyoncé to by w nocy były pląse O DiCaprio znalazł się, który cały czas coś żre Ty figurę masz modelki, tyłek fajny, ale wielki Musisz wiedzieć, że bardzo kocham cię (Aha) Alę życie to nie bajka czasem bywa (Aha) Kombinuję cały czas jak utrzymać nas (Mhm) I po łokcie urobiony, wszystko dla swej ślicznej żony Musisz wiedzieć, że już mam ciebie dość (Aha) Mogłam wyjść za Tomka to był super gość (Aha) Jakbym mamy się słuchałam to bym tak nie żałowała Teraz wiem, że źle wybrałam, całe życie zmarnowałam Aha Aha Aha Musisz wiedzieć, że bardzo kocham cię (Aha) Alę życie to nie bajka czasem bywa (Aha) Kombinuję cały czas jak utrzymać nas (Mhm) I po łokcie urobiony, wszystko dla swej ślicznej żony Musisz wiedzieć, że już mam ciebie dość (Aha) Mogłam wyjść za Tomka to był super gość (Aha) Jakbym mamy się słuchałam to bym tak nie żałowała Teraz wiem, że źle wybrałam, całe życie zmarnowałam