Ugi boogie, najpierw szlugi Potem spłacam w barze długi Fiku miku w portfeliku, znowu forsy jest bez liku Sza la la la, sza la la la, słuchaj mała, sza la la la Dziesiątego, w dzień wypłaty wątroba dostaje baty A teraz tańcz, tańcz, świnko tańcz mi na blacie Rezerwuję lożę w klubie, dzisiaj stać mnie I będę pił dżonego łokera z colą (To taki czarny drink) A teraz tańcz, tańcz, świnko tańcz mi na stole Raz w miesiąc Andrzej też się może poczuć bogolem Więc będę pił dżonego łokera z colą Hokus pokus, czary mary Barman nalej dwa browary Ence pence, ty w sukience, ja kieliszek w każdej ręce Tra la la la, łubudubu, ochrona wyrzuca z klubu Debet w barze minus tysiąc, więc widzimy się za miesiąc A teraz tańcz, tańcz, świnko tańcz mi na blacie Rezerwuję lożę w klubie, dzisiaj stać mnie I będę pił dżonego łokera z colą (To taki czarny drink) A teraz tańcz, tańcz, świnko tańcz mi na stole Raz w miesiąc Andrzej też się może poczuć bogolem Więc będę pił dżonego łokera z colą Sza la la la la la la la Sza la la la la la la la Sza la la la la la la la Sza la la la la la la la A teraz tańcz, tańcz, świnko tańcz mi na blacie Rezerwuję lożę w klubie, dzisiaj stać mnie I będę pił dżonego łokera z colą (To taki czarny drink) A teraz tańcz, tańcz, świnko tańcz mi na stole Raz w miesiąc Andrzej też się może poczuć bogolem Więc będę pił dżonego łokera z colą