Już tyle dni minęło Na twój list odpowiem Toczę życie szalone Toczę życie szalone Toczę życie szalone Kocham wolność i szukam jej w sobie W tej podróży myślę Nie patrzę za siebie To, co słone, jest słone To, co słone, jest słone To, co słone, jest słone I ja tego nie zmienię Kiedy szczyt zdobywam Apoteoza siły A kiedy spadam na dno Rap tap tidudu rap tadaj Zamykam się w trójkątach Sześcianach i kwadratach Potem wracam do przyjaciół I wracam do świata I stawiam fundament Na którym chcę budować Małe i duże sprawy Żółte, pomarańczowe O tobie musiałem zapomnieć By pamiętać, że żyję Że wokół drzewa i ludzie I nie ma już zimy Czy mamy się spotkać? Oto ma odpowiedź Toczę życie szalone Toczę życie szalone Toczę życie szalone Kocham wolność i szukam jej w sobie Kocham wolność i szukam jej w sobie Kocham wolność i szukam jej w sobie