Nie gniewaj się na mnie Polsko, nie gniewaj się Ja naprawdę bardzo kocham cię, naprawdę kocham cię Więc wybacz mi Polsko, że spóźniłem się Więc wybacz, że na spotkanie spóźniłem się Dokąd pójdziemy Polsko, dokąd pójdziemy Poprowadź mnie za rękę, prowadź mnie za rękę I opowiadaj co słychać u ciebie, co słychać opowiadaj Nie wstydź się mnie Polsko, nie wstydź się Już dobrze zgaszę światło i będę szukał w ciemnościach ciebie Ja będę szukał w ciemności ciebie, będę szukał twoich ust Będę szukał twoich ust Nie gniewaj się na mnie Polsko, nie gniewaj się Ja naprawdę bardzo kocham cię, naprawdę kocham cię Więc wybacz mi Polsko, że spóźniłem się Więc wybacz, że na spotkanie spóźniłem się Od jutra przyrzekam ci Polsko zmienię się Nie będę palił i pił, już nie będę palił i pił Nie będę palił i pił, będę już chodził do szkoły Ja będę już chodził do szkoły, będę już chodził do szkoły, Nie będę palił i pił Nie gniewaj się na mnie Polsko, nie gniewaj się Ja naprawdę bardzo kocham cię, naprawdę kocham cię Nie, nie. nie gniewaj się na mnie Polsko nie gniewaj się Ja naprawdę bardzo kocham cię, naprawdę kocham cię