Było to dawno kiedy Ciebie ujrzałem Balowałaś na placu hm. Ja tam stałem Pomyślałem, że łudzić się chyba nie mogę Ale marząc i patrząc nic Ci nie zrobię Czwartek wieczorem pamiętam jak wczoraj Gdy szedłem do domu poczułem rezonans I nagle poczułem, poczułem olśnienie Twe oczy utkwione w moje spojrzenie Czasem wystarczą cztery słowa Czasami nie pomoże nic rozmowa Jeżeli masz mi coś do powiedzenia Mów to wszystko szybko, mów mi teraz Wiem, bo sam już dobrze to znam I teraz wiem, że każdy znajdzie swój czas I teraz wiem, to tyczy wszystkich i mnie Gdy pytasz się czy wiem? Czy wiem. W środę wieczorem znów Cię spotkałem Dwa krótkie zdania szybko się zmieszałem Minęła ta chwila leżeliśmy razem Nie martwiąc się niczym wpadając w ekstazę Wczoraj po lekcjach poszliśmy na łąkę Był czerwiec, chyba dziś nie pamiętam Zostało mi w głowie Twoje spojrzenie Twe ciemne włosy i jakieś nadzieje Czasem wystarczą cztery słowa Czasami nie pomoże nic rozmowa Jeżeli masz mi coś do powiedzenia Mów to wszystko szybko, mów mi teraz Wiem, bo sam już dobrze to znam I teraz wiem, że każdy znajdzie swój czas I teraz wiem, to tyczy wszystkich i mnie Gdy pytasz się czy wiem? Wiem, bo sam już dobrze to znam I teraz wiem, że każdy znajdzie swój czas I teraz wiem, to tyczy wszystkich i mnie Gdy pytasz się czy wiem? Powiedz mi, powiedz mi co dalej... Wiem I teraz wiem I teraz wiem I teraz wiem Gdy pytasz się czy wiem? Wiem, bo sam już dobrze to znam I teraz wiem, że każdy znajdzie swój czas I teraz wiem, to tyczy wszystkich i mnie Gdy pytasz się czy wiem? Wiem, bo sam już dobrze to znam I teraz wiem, że każdy znajdzie swój czas I teraz wiem, to tyczy wszystkich i mnie Gdy pytasz się czy wiem? Powiedz mi, powiedz mi co dalej...