Widzisz, że tu nie ma nic już Nie ma co liczyć na gry słów Kortazol i kilku mistrzów Dalej wskazówki - poszły w pizdu Odwieczny dyskurs Mamy w sobie ten dystans Albo dystans do siebie mamy Chwile łapiemy jak instax A może to tylko omamy Omamy, omamy Może to tylko omamy Omamy, omamy Puste miasto śpi Po polach tych bitw Idzie samotny wilk W tych oparach dni Co nie dały nam nic A przelały tej krwi Zmieniły znaczenie "my" Ale nie kolory Jak goniec, to nic Chcąc chronić królową dziś Wyszczerzą kły Choć ona zniknie, gdy spadnie pierwszy liść Czego nauczyła nas Biblia Gdy co drugi dekalog kłamie Całe życie uczą nas wygrać Ale nie mówią nam w co gramy Gramy, gramy Nie mówią nam w co gramy Gramy, gramy Puste miasto śpi Po polach tych bitw Idzie samotny wilk W tych oparach dni Co nie dały nam nic A przelały tej krwi Zmieniły znaczenie "my" Ale nie kolory Jak goniec, to nic Chcąc chronić królową dziś Wyszczerzą kły Choć ona zniknie, gdy spadnie pierwszy liść Puste miasto śpi Po polach tych bitw Idzie samotny wilk W tych oparach dni Co nie dały nam nic A przelały tej krwi Zmieniły znaczenie "my" Ale nie kolory Jak goniec, to nic Chcąc chronić królową dziś Wyszczerzą kły Choć ona zniknie, gdy spadnie pierwszy liść