Kishore Kumar Hits

White House - Pozostając Sobą feat. KęKę текст песни

Исполнитель: White House

альбом: Kodex 5 Elements


Jeżeli chcesz nas poznać lepiej kurwa wiś nam kwit
Paru typa na tapecie, tupet mam we krwi
Ja to gram, Ty pisz kobiecie: "Kotku domknij drzwi."
Bo ktoś przyjdzie, coś przywiezie, się przewieziesz w mig
To są gary, woksy, zdarty gardziel
Radomscy przyboczni, party harder
Mocniej skojarzysz łapiąc twardy parter
Dobre sikorki, a Ty czwarty partner
Geju, powiedz szczerze jak to jest?
Nie mieć kolegów, nosić welur i różowy dres
Mówić do dupy przyjacielu - niepojęta rzecz
To raperom bez uśmiechu, kurwa fuck your face
Yo, nie mają jaj kiedy łapią za mikrofon
Nie wiedzą, kurwa co to duży żywy papier
Nie pamiętają kiedy przestali być sobą
Mam inaczej, szczerze jadę, robię rap, zamknij paździerz
To dla pań z prima klasą, nie dla szmuli
Dla koleżków którym dudni rap, głośniej puśćmy
Dla tych którzy widzą świat z betonowych ulic
Pozostając sobą, jebać fałsz, pieprzyć kurwy
To dla pań z prima klasą, nie dla szmuli
Dla koleżków którym dudni rap, głośniej puśćmy
Dla tych którzy widzą świat z betonowych ulic
Pozostając sobą, jebać fałsz, pieprzyć kurwy
Jak wchodziłem przed debiutem było: "Co to za gość?"
"Jakiś komiczny typ w okularkach"
A na kempie, to był Sierpień, ogień, kto tu ma moc?
I napierdala wersy cała hala
Wgryzłem się w biznes, nie wyjdę za pizdę
Pierdolę, zostaję, jest dobrze w chuj
Masz Radom, masz iskrę i moc szowinistę
Słuchajta słuchają kto zrobił bum
Yo, jechane wersy jakby były im pisane
Jakby tym żyli, dosadne gówno w eter
Nie trzeba, Bóg wie czego, opowiadać wcale
Lecieć swoje pod warunkiem, że to kurwa robisz nieźle
Nie tracę jaj kiedy łapię za mikrofon
I kiedy Prosto płaci duży żywy papier
I kiedy mimo tego pozostaję sobą
Masz inaczej, szczerze radzę, zostaw rap zamknij paździerz
To dla pań z prima klasą, nie dla szmuli
Dla koleżków którym dudni rap, głośniej puśćmy
Dla tych którzy widzą świat z betonowych ulic
Pozostając sobą, jebać fałsz, pieprzyć kurwy//x2
Sporo dup mnie polubiło, mówią "Siemasz Kę"
"Chłopa nie mam i sumienia, może Ty masz chęć?"
Na chwileczkę zapomnienia może i mam, wiesz
Ale masz do powiedzenia, czy się tylko tniesz?
Jak nie piję wtedy lepiej nie podbijaj, nie
Usta zamocz, dopij drina i wycinaj, te
Nie mam czasu, wolę chyba pisać tekst
Trzeźwy z nimi nie zaczynam, wróci sztos (to?)
Co tam słychać? Patrz jak dzisiaj tańczy KęKi
Ruski akcent, imię zdzira, dziwne te studentki
Powiedz ziomuś, skądś Ty je dokładnie wziął
I dlaczego po melanżu brak mi paru bomb
Yo! Nie tracę jaj, kiedy łapią za mikrofon
I kiedy rańcem płacę duży, żywy papier
I kiedy mimo tego pozostaję sobą
Masz inaczej, szczerze radzę - zostaw rap i zmów pacierz!
To dla pań z prima klasą i dla szmuli
Dla koleżków którym dudni rap, głośniej puśćmy
Dla tych którzy widzą świat z betonowych ulic
Pozostając sobą, jebać fałsz, pieprzyć kurwy
To dla pań z prima klasą, nie dla szmuli
Dla koleżków którym dudni rap, głośniej puśćmy
Dla tych którzy widzą świat z betonowych ulic
Pozostając sobą, jebać fałsz, pieprzyć kurwy

Поcмотреть все песни артиста

Другие альбомы исполнителя

GO!

2018 · сингл

Похожие исполнители

Onar

Исполнитель

Leh

Исполнитель

Eripe

Исполнитель

Fokus

Исполнитель

PIH

Исполнитель

Wsrh

Исполнитель

VNM

Исполнитель

Arab

Исполнитель

KPSN

Исполнитель