Baby, I'm faded Ten romans nie skończy się na dnie butelki I będzie niebezpiecznie Widzę w twoich oczach bawisz się całkiem nieźle Baby, I'm faded Ten romans nie skończy się na dnie butelki I będzie niebezpiecznie Widzę w twoich oczach bawisz się całkiem nieźle Ona mówi, że masz zakaz chlania Całe szczęście, drogi chłopcze, jebiesz zakazania Masz kolegów, fajną pracę, i zobowiązania Do odreagowania jej złe zachowania Ona Louboutin Christian Ty masz trampki, dziwko, zrobi jej się przykro Ty robisz hajs jak Rick Ross Możesz mieć dziś wszystko Mówisz do niej brzydko Chodź, chodź Zbierasz dupy niczym Pokémony (Pika, pika) Tamtą w domu masz za słabą zdobycz I pierdoli cię, że ją to boli Samiec alfa jak zjebany ojciec Twój dał ci słaby przykład Kolejna męska dziwka Szybko alkohol znika Pornstar, patrz na twarz Nie umiesz się powstrzymać Ona pyta o łyka Mówisz i masz Baby, I'm faded Ten romans nie skończy się na dnie butelki I będzie niebezpiecznie Widzę w twoich oczach bawisz się całkiem nieźle Baby, I'm faded Ten romans nie skończy się na dnie butelki I będzie niebezpiecznie Widzę w twoich oczach bawisz się całkiem nieźle (Baby, I'm faded) (Baby, I'm faded) Ty lubisz seks na szybko Ona głowę mieć nisko i bez imion tak wyszło Ona benzo i winko, ty kreskę na szybko Przecież w domu masz wszystko Wróć, wróć Tego miasta mamy dosyć Ciepłej wódki, szarpania za włosy jej Chyba pora by wracać do żony Ciało w wannie jej trup utopiony Ból czemu to zrobiła I to nie twoja wina Po co się domyśliła SMS to nie tak Nikt jej nie kazał czytać Ona leży nieżywa Obok butelka wina i Baby, I'm faded Ten romans nie skończy się na dnie butelki I będzie niebezpiecznie Widzę w twoich oczach bawisz się całkiem nieźle Baby, I'm faded Ten romans nie skończy się na dnie butelki I będzie niebezpiecznie Widzę w twoich oczach bawisz się całkiem nieźle (Baby, I'm faded) (Baby, I'm faded) (Baby, I'm faded) (Baby, I'm faded)