Poszedłbyś z małą na molo (I elo) Ale znasz słowa co bolą (Te Quiero) Rum wymieszałeś już z colą W powietrzu zapach mentol marlboro Mijasz bramkarza – sztywny kark i nie mówi nic Łatwiej mu chyba w mordę dać niż z myślami bić Miałeś z nią kiedyś konie kraść Ona Bonnie, a ty Clyde Musi boleć z konia spaść, połamać kark Jak połamany mija lipiec leżysz trzeci tydzień Ona gdzieś z zajętym językiem, więc się nie wyliżesz A w klubie gra sadysta DJ, bo puszcza wasz track (To nie to miejsce, nie czas) Podsumowane twoje życie w jednym wersie ziomek Choć pod to było z nią tańczone Jak na ironie Jakaś cię szarpie za koszulę i szepcze Patrz na tych neonów blask! Na tych neonów blask! ♪ Sama widzisz jak jest Choć płoną znicze Nam znicze i tak To sobie nie myśl, że ogrzejesz się Bo nasze światło to neonów blask Sama widzisz jak jest Choć płoną znicze Nam znicze i tak To sobie nie myśl, że ogrzejesz się Bo nasze światło to neonów blask Sama widzisz jak jest Choć płoną znicze Nam znicze i tak To sobie nie myśl, że ogrzejesz się Bo nasze światło to neonów blask Sama widzisz jak jest Jedyne światło to neonów blask Jedyne światło to neonów blask Jedyne światło to neony, neony, neony ♪ Zaczynasz ślepnąć od świateł Jakby metanol ci lali w herbatę Jakby twój amor pomylił się raczej I swoją strzała, nie trafił, gdzie trafić miał Po tej ilości, którą wlałeś w siebie Się każdy wydaje na strzał Po tej ilości, to czujesz się kotem I czujesz, że każdą byś miał W głowie układasz już plan W głośnikach leci co powiesz jej potem (Nic nie może przecież wiecznie trwać) W tej opowieści nie będzie pierścienia Chcesz ją tylko zabrać tam i z powrotem Jest problem - twoja dama, nie jest sama Nie jest dobrze – jej królewicz jest po dragach Czujesz, że pora spadać Typ jest jak brat bramkarza Ona to ekstraklasa Ale po co się narażać? Bęk, butelka w łeb Padasz na glebę, na sali wrzask Sponsorem meczu był Heineken Otworzysz oczy zobaczysz blask ♪ Sama widzisz jak jest Choć płoną znicze Nam znicze i tak To sobie nie myśl że ogrzejesz się Bo nasze światło to neonów blask Sama widzisz jak jest Choć płoną znicze Nam znicze i tak To sobie nie myśl że ogrzejesz się Bo nasze światło to neonów blask Sama widzisz jak jest Choć płoną znicze Nam znicze i tak To sobie nie myśl że ogrzejesz się Bo nasze światło to neonów blask Sama widzisz jak jest Jedyne światło to neonów blask Jedyne światło to neonów blask Jedyne światło to neony, neony, neony