Kishore Kumar Hits

Dawid Obserwator - Bieg текст песни

Исполнитель: Dawid Obserwator

альбом: Trudny chłopak


Jak wjechałem na Stepie to powiedziałem w końcu
Słyszałem zejdź na ziemię mówiąc o rapie ojcu
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
Jak wjechałem na Stepie to powiedziałem w końcu
Słyszałem zejdź na ziemię mówiąc o rapie ojcu
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
Ziomek trafił w fortunie i krzyczy do mnie, "Weszło!"
Tu gdzie nie patrzą w przyszłość przez kryminalną przeszłość
W sumie to się nie dziwie, no a Ty nadziei nie stop
Gdzie płynie żalu strumień my nie chcemy robić w Tesco
Tu bieda by piszczała nawet w auto-tunie
Coś nawijasz o Gucci tam się, sprzeda ale tu nie
Się naużywasz ręki nim trafisz fajną dziunie
Nie chciałem być przeciętny mało, kto zrozumie trudno
W problemach jak w tamtej szmacie, bo mówię luźno
Nawet jak brałem inhalator było jakoś duszno
Marzyłem być na szpicy jak Alvaro Morata
Nie dali by mi pleja w ratach nawet, ale, jebać!
Kolega palił bata i mówił, że łapie gastro
Wyjebane, w przyrodę chciałem tylko widzieć las rąk
Tam gdzie jest Nowe Miasto pieniądze albo wolność
Nic nie przychodzi szybko, więc leciałem na wolno
W chuj zawodów, ale słabe CV uśmiech unikał
Ale zawsze wrócę z tarczą - Kapitan Ameryka
Jak wjechałem na Stepie to powiedziałem w końcu
Słyszałem zejdź na ziemię mówiąc o rapie ojcu
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
Jak wjechałem na Stepie to powiedziałem w końcu
Słyszałem zejdź na ziemię mówiąc o rapie ojcu
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
Mordo, nie o to chodzi by odjechać z getta RS
Bóg Cię obdarzył to kontroluj i nie spal teren
Kurwy, dragi, sterydy i pożyczki (haha)
Jak tak się bawisz to kontroluj tylko licznik
Jedna kochała, ale jak wciągała co noc
Mówili daj spokój, ale ona wolała se tonąć
Co zrobisz dwa razy do rzeki ziomek nie wchodzisz
Lombard zastaw towar do dilera i od nowa
Nie czaisz sobie zamów może lektora
Na blokach bywa taki elektorat
Spakowali chłopaka wczoraj do wora
Już nas nie zawoła znów spalam wora
Pół grama na raz mało wołam
Putaga wale mordo, stara szkoła, Wawa Wola, pss, Dawid Rafał
Byleby nas nie zabił zapał albo naćpany łeb, co se fura latał, ta
Będę uważał na syna i brata, póki co bieg, bieg, bieg moja zmiana
Póki, co weź wdech i koszulke kapitana...
Jak wjechałem na Stepie to powiedziałem w końcu
Słyszałem zejdź na ziemię mówiąc o rapie ojcu
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
Jak wjechałem na Stepie to powiedziałem w końcu
Słyszałem zejdź na ziemię mówiąc o rapie ojcu
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość
A był bieg, bieg, bieg po to wszystko
Było jeb, jeb, jeb rzeczywistość...

Поcмотреть все песни артиста

Другие альбомы исполнителя

NB

2023 · сингл

Похожие исполнители

TPS

Исполнитель

Dedis

Исполнитель

Sliwa

Исполнитель