Masz to co masz, lepiej z tego się ciesz Ile cię to kosztowało sam najlepiej wiesz Się ciesz, bo oto nareszcie Masz najlepszą partię w mieście Tata ma miliony, mama je wydaje Im więcej mamony tym lepiej czujesz się A ty się ciesz, bo oto nareszcie Masz najlepszą partię w mieście Masz to co inni bardzo chcieli by mieć Cztery poduszki, ciemne szyby, ABS W klimatyzowanej vectrze Wozisz najlepszą dupę w mieście Wiesz co to luz, i wiesz co to gruby szmal Los sprzyja najlepszym tak to ty bez dwóch zdań To twój czas i twoje miejsce Znów znaczysz coś w tym podłym mieście Po co podatki, jest podatkowy raj Teść pakuje manatki, musisz radzić sobie sam Ale to nic, dług się jakoś spłaci Dzisiaj każdy się bogaci O szóstej rano błogi kończy się sen Z twarzą w dywanie nie najlepiej czujesz się Ale się ciesz, bo oto nareszcie Masz najlepszą cele w mieście Siedzisz tutaj sam Ty i twój genialny plan Siedzisz tutaj sam Ty i twój genialny plan Siedzisz tutaj sam Ty i twój genialny plan Siedzisz tutaj sam Ty i twój genialny plan