Swizzy na beacie ziomal (Tuzza) ♪ Chciałeś pustynie hajsu (znika ten piach) Raz mało, raz dużo (piasek w klepsydrze) Tamtym piszą klepsydrę (sypie się piach) Ej, ja swoją klepsydrę obracam co chwilę Chciałeś pustynie hajsu (znika ten piach) Raz mało, raz dużo (piasek w klepsydrze) Tamtym piszą klepsydrę (sypie się piach) Ej, ja swoją klepsydrę obracam co chwilę Nie złote piaski, nie Złote Tarasy To nie złote zegarki, tylko złote czasy Dzieciaki tu płyną jak basen Pamiętam zapach tych kasyn Lecz wolę zapach tej kasy (kasy) Już nie tańczę jak Maserak Los czasem sypie piachem jak tamten Maserati Życie to wyścig tak jak Monza albo Dakar Szybka kita albo gloria albo grabarz Ja patrzę po oczach, płyną łzy jak przez palce woda Mam tu na co dzień co miałem tu kiedyś w snach Ale szukam oazy, bo sypie się piach Chciałeś pustynie hajsu (znika ten piach) Raz mało, raz dużo (piasek w klepsydrze) Tamtym piszą klepsydrę (sypie się piach) Ej, ja swoją klepsydrę obracam co chwilę Chciałeś pustynie hajsu (znika ten piach) Raz mało, raz dużo (piasek w klepsydrze) Tamtym piszą klepsydrę (sypie się piach) Ej, ja swoją klepsydrę obracam co chwilę Te czasy mam lepsze i nie, że Omega Odwiedzam Veneto tam mieszka kolega Lato mi pachnie Bottega Veneta Nie wiem co tamten zarabia, z kim i co robi Choćby tu latał se z piachem jak Gobi, piachem jak Gobi Przebiera outfity za koła, dla mnie i tak to pała A miarka do miarki to wcale nie dwie, bo się przebrała, bo się przebrała Patrzę spokojnie na piasek co leci mi w dół Nie widzę ich łez za sobą mam ziemski padół, ziemski padół Z braciakiem to co zarobię, dzielę na pół I znowu se patrzę jak piasek leci mi w dół, leci mi w dół Ona dostała czasu aż nadto, a w życiu nie wszystko jak pieniądz Że da się obracać, więc sorry, amor, sorry, amor Chciałeś pustynie hajsu (znika ten piach) Raz mało, raz dużo (piasek w klepsydrze) Tamtym piszą klepsydrę (sypie się piach) Ej, ja swoją klepsydrę obracam co chwilę Chciałeś pustynie hajsu (znika ten piach) Raz mało, raz dużo (piasek w klepsydrze) Tamtym piszą klepsydrę (sypie się piach) Ej, ja swoją klepsydrę obracam co chwilę