Gdy tylko przychodzimy na świat najlepiej się od niego oderwać i zacząć podróż Ta, gdy płynie z wnętrza uruchamia wyobraźnie, a wyobraźnia to ogień Bez niej życie jest pełne zawodów, samotności i znużenia Ogień płynie dzięki duszy, a dusza nie istnieje bez ognia Dusza jest jak wulkan Gdy patrzymy w głąb to jakbyśmy patrzyli w piekło Paradoksalnie to mrok wskazuje światło i noc szybciej mija Wielu boi się otchłani, ale tak naprawdę to wolność, nietykalność i siła Wystarczy zamknąć oczy i tam się znajdujemy Po drugiej stronie życia - TUZZA FORZA Veni Vidi Vici, Beni no i Ricci Wasi idole się pocięli my amici Chęci brukowały naszą drogę Miałem w piekle nawet jedną nogę Miałem jeden moment, żeby zrobić super nowe Inne gwiazdy tu świeciły, lecz jak Supernove (i zniknęły w moment) My te noce bez snu dla powiek Ciągły daydreamin, a w nim pola lawendowe Jak lawenda miało pachnieć życie nasze Choć pachniało szwindlem prawie zawsze Do celu idę, to nie patrzę czy mi leci manna Wypluci tyle razy, wartość rośnie tak jak ambra Wzrok ponad horyzont, choć nie było słońca Droga pełna tych zakrętów jak Horizon Forza Chora jazda, kiedyś tylko jedna z wielu opcja Dziś nie ma już odwrotu - TUZZA FORZA ♪ Nie zobaczysz we mnie wojny jak Karabach albo Kaszmir Tera na mych palcach są karaty, na ciele jest kaszmir Mostów już nie palę, łączę ludzi tak jak InterRegio A mój złoty biznes ciągle kwitnie jak na Ponte Vecchio Dostałem od Boga i wiarę i talent i Leję te słowa jak lawę Na życie mam patent Siedzę w studio nad ranem Ty chodzisz na studia, bo mama Ci każe Belfer mówił na sukces nie ma szans wcale Jego wypłatę ja znowu przepalę w tydzień (Było ryzyko jak salto mortale) Wyżej stawiam poprzeczkę, skaczę se dalej Wyżej i dalej niż ci co sprzedali za tanią reklamę Nie biorę hajsu od Pepsi, ale mijam pachołów jak Messi Łapię chmury i fale jak surfer W chuju mam czy radio polubi dziś moją piosenkę Bo puści to całe osiedle Wyciągam rękę, chwytam co było odległe Się nie trzymam żadnych ram Jazda bez trzymanki jak na Isle of Man Zapierdalam prosto już do raju bram Odpuliłem ludzi którzy chcieli dram Biorę złota tyle ile jarasz rocznie gram Żadne paski LV mam na pasie dan Suki chcą tu być jak Bilzerian dan Siła większa we mnie niż Son Gohan Ja się czułem jak Werter A dziś mogę odpulić tu każdą modelkę No bo następna tu stoi w kolejce Me imię na kolejce pisałem farbą Dziś na koncercie twoja suka krzyczy na całe gardło TUZZA Skuty na bloku nie noszę łańcucha Bo na blockchainie trzymam swój utarg Ja przyjechałem tu zobaczyłem no i wygrałem Ja tu dostałem w spadku siłę, wiarę i talent Krążą te sępy i hieny jak na Animal Planet To co tu brałem już się nie liczy, liczy się to co zostawię (Veni Vidi Vici) Ja przyjechałem tu zobaczyłem no i wygrałem Ja tu dostałem w spadku siłę, wiarę i talent Krążą te sępy i hieny jak na Animal Planet To co tu brałem już się nie liczy, liczy się to co zostawię (Veni Vidi Vici)