Palę sobie bucha, jej cipa pewnie sucha Mojej już nie porucha, Temresa nigdy krucha Yuh, ze mną nielekkie lądowanie Ah, za to w chuj mocne ładowanie Niechętnie mi wchodzi tana whisky Więc se odpuść i się spuść, i się spuść Twój fiut boli jak gwóźdź, boli jak gwóźdź Jak gwóźdź, boli jak gwóźdź Ładuj mnie, nie iPhone'a Gumki kup w Parku Wola Byłam twoja, teraz nie Więc spierdalaj z bajki mej Twardy, miał być kutas twój A nie mego życia krój Bon Voyage, frajerze, trenduje na Tinderze Lubię porno w plenerze, dzika jestem jak zwierzę Kocham gdy mnie ktoś liże, zaraz ciebie poniżę Twój ojciec łeb twój spierze i odda cię w ofierze Twoja cipa jebie, za to moja Velour Sprawię że twe życie uniknie problemów Kurwy są jebane, zawsze potępiane Przeze mnie ruchane, samiusieńkim ranem Ładuj mnie, nie iPhone'a Gumki kup w Parku Wola Byłam twoja, teraz nie Więc spierdalaj z bajki mej Hard, hard in me, twardo we mnie Hard in me, twardo we mnie, twardo we mnie Ah, ah, ah-ah-ah Ah, ah, ah-ah-ah Ah-ah-ah, wypierdalaj