Znów przegapiłem czas wśród chmur Jestem wciąż, to chyba cud Chodź, przecież wiesz, że to nie ja Trzymaj mnie bym nigdy więcej już nie spadał w dół Trzymaj mnie, bo szkoda nas ♪ To był dziwny czas Szarobury vibe Dookoła domu kilka niewidzialnych krat Na ulicach strach, na ulicach mgła Ale w naszych oczach tętnił jeszcze pełen blask Nigdy nie zapomnę twoich szklanych oczu, wtedy gdy na dobre Zrozumiałem, że to wszystko jest ulotne Zrozumiałem, że tym razem, to nie żart Kilka trudnych spraw, bardzo ciężka łza Postarzałem się w sekundę o tych kilka lat Takie same dni, takie same sny Nic nie mówię, no bo i tak nie zrozumie nikt Skrobnę o tym piosnkę Poubieram smutki w jakieś pół przenośnie Kiedyś będą tylko jednym z wielu wspomnień Kiedyś wróci do nas jeszcze dawny blask Znów przegapiłem czas wśród chmur Jestem wciąż to chyba cud Chodź, przecież wiesz, że to nie ja Trzymaj mnie bym nigdy więcej już nie spadał w dół Trzymaj mnie, bo szkoda nas