Choć idziesz dostojnie, każdej w oczy łżesz To chyba nie mnie wabić dziś chcesz Rzucając ten tekst Gdy jadłam samotnie lunch w bistro cafe Ty znów przysiadasz się i mówisz, że Ja do pani lgnę Nie wystarczy znak, gdy uczucia brak Bym dziś była przy Tobie Pokaż, na co chłopa stać i miłością racz Choć już raczej i tak po Tobie Pokaż, co tam masz, pokaż co mi dasz Bym dziś była przy Tobie Pokaż, na co chłopa stać i miłością racz Choć już raczej i tak po Tobie W Poznaniu i Jaśle Ty kłaniałeś mi się do stóp Ja Cię olewałam, szybko skreślałam A ty chamie znów Pisałeś do matki swej: przywieź stara parę stów Chcę ją znów wziąć na drina, w kościele finał A daj póki co na luz Nie wystarczy znak, gdy uczucia brak Bym dziś była przy Tobie Pokaż, na co chłopa stać i miłością racz Choć już raczej i tak po Tobie Pokaż, co tam masz, pokaż co mi dasz Bym dziś była przy Tobie Pokaż, na co chłopa stać i miłością racz Choć już raczej i tak po Tobie Nie wystarczy znak, gdy uczucia brak Bym dziś była przy Tobie Pokaż, na co chłopa stać i miłością racz Choć już raczej i tak po Tobie Pokaż, co tam masz, pokaż co mi dasz Bym dziś była przy tobie Pokaż, na co chłopa stać i miłością racz Choć już raczej i tak po Tobie