To wszystko to był błąd To, że kochałaś mnie jako jedynego stąd Nigdy nie zapomnę uczucia dotyku twoich rąk Proszę powiedz gdzie jest dom Chciałbym wrócić znaleźć kąt Wiem, że wszystko to wybuchnie Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Daj mi jeden rok Usłyszysz mnie wszędzie, proszę jeszcze jeden krok Nie chcę gubić sensu w życiu Płonie jeden joint, drugi, trzeci, czwarty Czuję, że nie jestem stąd, ale czuję się już stąd Spowolnione ruchy, mówią na mnie gameboy Nie wiem, który to już poziom, ciągle wypada mi z rąk Ona kocha ból i kłamstwa, mówi na mnie Playboy Każdą z nich nazywam Magda, nie zastąpi się jej woń Jakiś koleś znowu wciska mi produkty z Avon Mam to w genach, jestem świeży, zabieraj stąd swój swąd Pojebanie mam na bani, po jebaniu pań Wzywam Taxi, biorę kurtkę, nienawidzę dnia Zamawiam parę dań Nawet kiedy haj nie zamieniam żadnych zdań Mówią o mnie, "Ale drań", znowu padł strzał Słyszę Klik Klak, widzę blask Oh my god, koniec dnia Nadszedł już mój czas To wszystko to był błąd To, że kochałaś mnie jako jedynego stąd Nigdy nie zapomnę uczucia dotyku twoich rąk Proszę powiedz gdzie jest dom Chciałbym wrócić znaleźć kąt Wiem, że wszystko to wybuchnie Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok Proszę daj mi jeden rok