Cała moja droga to walka o wolność Nie chce już musieć słuchać tych dzbanów Odesłałbym ich z obitą mordą Co drugi teacher to jebany pachoł Szkoła nic mi nie dała Wszystko musiałem nauczyć się sam Twoja pozycja niczego nie znaczy Kiedy z nożami będziemy sam na sam Ej, jestem CEO - ale ten fajny Bo robię wszystko oddolnie Jestem taki sam jak każdy Pierdolę mainstream Muza średniawa a ego ponad skalami Muza z podziemia to RiGCz Nie ma nikogo kto nie przyzna racji Yeah, czas to moja główna waluta Nie pożyczę ci, zbyt łatwo się z tego spłukać Dookoła wielu ludzi bez ambicji, to smutne Może ruszysz po swoje gdy usłyszysz tą muzę Jak chcesz grać w to to musisz mieć tarcze na sobie Musisz wyjebać mu pierwszy jeśli nie masz dziś klamki przy sobie Większość to dzbany, będą niedobrze mówić o tobie Wszystko przez zazdrość, i ich brak siły skupić się na sobie Cała moja droga to walka o wolność Rzucałeś kłody pod nogi that's NO NO Biorę tą kłodę i walę cię w łeb Tyle w temacie Chudy motherfucker Wystawia ci zęby po za nawiasem Cała moja droga to walka o wolność Nie chce już musieć słuchać tych dzbanów Odesłałbym ich z obitą mordą Co drugi teacher to jebany pachoł Szkoła nic mi nie dała Wszystko musiałem nauczyć się sam Twoja pozycja niczego nie znaczy Kiedy z nożami będziemy sam na sam Ej, jestem CEO - ale ten fajny Bo robię wszystko oddolnie Jestem taki sam jak każdy Pierdolę mainstream Muza średniawa a ego ponad skalami Muza z podziemia to RiGCz Nie ma nikogo kto nie przyzna racji