Strącenie aniołów Chóry śpiewały, chóry śpiewały chóry, śpiewały milczał głos Który powinien wszystko wyjaśnić Szły tłumy białe, szły tłumy białe Nad umowną krawędź przepaści Nad umowną krawędź przepaści Nad umowną krawędź przepaści Tam stali oni, tam stali oni, tam stali oni i stał on Skrzydła im ścierpły w długiej niewoli A wokół skroni, a wokół skroni Nie mają już aureoli Nie mają już aureoli Nie mają już aureoli Udowodniono, udowodniono, udowodniono, wszystkim bunt I wszyscy dzisiaj będą strąceni W twarzach znajomych, w twarzach znajomych Nie blask niebiański się mieni Nie blask niebiański się mieni Nie blask niebiański się mieni Niektórzy dumnie, niektórzy dumnie, niektórzy dumnie prężą kark Gdy w dół ich miecz ognisty spycha Tłumaczą w tłumie, tłumaczą w tłumie Nie duma to lecz pycha Nie duma to lecz pycha Nie duma to lecz pycha Niektórzy płaczą, niektórzy płaczą, niektórzy płaczą krzyczą w głos Ich wrzask zagłusza chór anielski Niektórzy skaczą, niektórzy skaczą Chcą być przeklęci pierwsi Chcą być przeklęci pierwsi Chcą być przeklęci pierwsi Ostatni spadnie, ostatni spadnie, ostatni spadnie pierwszy z nich Czerniejąc w locie po koronę Po nim zostanie, po nim zostanie Biel tłumu głos stłumiony Biel tłumu głos stłumiony Biel tłumu głos stłumiony Więc egzekucja, więc egzekucja, więc egzekucja dokonana Anioł szatanem nazwie brata Na chwałę Pana, na chwałę Pana Na chwałę Pana, na chwałę Pana I wieczną rozpacz świata I wieczną rozpacz świata I wieczną rozpacz świata