Dziś każdego przeszywa strach Dzisiaj mamy czego się bać Dopiero co największym wrogiem był wirus Dzisiaj świr Przez którego nie możemy już normalnie spać Dziś każdego przeszywa strach Dzisiaj mamy czego się bać Dopiero co największym wrogiem był wirus Dzisiaj świr Przez którego nie możemy już normalnie spać Masa matek opłakuje dzieci To nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy Żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć A nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi (yeah) Masa matek opłakuje dzieci To nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy Żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć A nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi Czemu zawdzięczamy taki pojebany czas Już myślałem, wreszcie w dobrą stronę idzie świat Jak mam ufać ludziom, skoro potrafią na znak Stawić się do wojska, atakować potem zabijać To jest kurwa pojebane Widzę jak to wpływa na mą delikatną mamę Widzę jak to wpływa i widzę, że nie przestanie Boję się o ludzi, ale mimo to mam wiarę w nas Mam już zrytą psychikę To jak czuję się nie wpływa już na mą mimikę Liczyłem na pokój, dzisiaj nie wiem na co liczę Ile warte jest życie? (Yeah) Masa matek opłakuje dzieci To nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy Żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć A nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi (yeah) Masa matek opłakuje dzieci To nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy Żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć A nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi Siedzę na tweeterze i nie wierzę, co się dzieje W jeden dzień wszystko zmienia nagle swe znaczenie W jeden dzień nagle giną nasi przyjaciele Nagle doskonale wiem, co to znaczy mieć nadzieję Nie mogę niczego pewnym być Nie zakładałem, że taki zły Może być ktoś, może być los Dla człowieka, co jest niewinny Dziś każdego przeszywa strach Dzisiaj mamy czego się bać Dopiero co największym wrogiem był wirus Dzisiaj świr Przez którego nie możemy już normalnie spać (yeah) Masa matek opłakuje dzieci To nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy Żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć A nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi (yeah) Masa matek opłakuje dzieci To nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy Żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć A nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi