Dzięki Ci Boże za moją rodzinę Za to że jesteś przy mnie o każdej godzinie Dziękuję Ci Za przyjaciół w mojej ekipie Dziękuję Ci Razem z nimi wciąż na tripie (Dziekuję Ci, je, je, je, dziękuje Ci) Chłopie co jest z Tobą nie wiem Co z filmami tego nie wiem Czemu tak robisz choć piękne masz życie Trochę pracy byłbyś dawno na szczycie, lecz to nie ja Nie pomyślałeś, że to się może zdawać Ja już naprawdę tak nie chce udawać I nie chce już więcej sztucznego uśmiechu Żeby kończyć mój film na jednym oddechu Nie u wszystkich jest ziom kolorowo Codziennie myślę, by to zacząć na nowo "Na wielu rzeczach się w życiu przejechałem Nie wiem może to jest moja wina może byłem głupi Nie wiem, albo nie zrozumiałem" Mam w głowie to, że wiele przede mną Mam w głowie to nie chce iść tam sam na pewno Ale głowa do góry, bo jesteś tu ze mną Pewny już jestem nie idziemy w ciemno Mam w głowie to, że wiele przede mną Mam w głowie to nie chce iść tam sam na pewno Ale głowa do góry, bo jesteś tu ze mną Pewny już jestem nie idziemy w ciemno Będę Ci dziękować Panie Ogarniasz myśli nie poukładane Ty wiesz jakie chore rzeczy o mnie gadają Bez przerwy to robią, chociaż prawdy nie znają Powiedz Mi czemu (ej, ej, ej) Dzwonie do zioma mówie, że problemy Słyszę w mazdę już wsiadaj na kładkę jedziemy I wspólna rozmowa dawała mi więcej Niż trzymać to w sobie i kaleczyć serce (Wspólna rozmowa dawała mi więcej, wspólna rozmowa dawała mi więcej) (Dzięki Ci) Mam w głowie to, że wiele przede mną Mam w głowie to nie chce iść tam sam na pewno Ale głowa do góry, bo jesteś tu ze mną Pewny już jestem nie idziemy w ciemno Mam w głowie to że wiele przede mną Mam w głowie to nie chce iść tam sam na pewno Ale głowa do góry, bo jesteś tu ze mną Pewny już jestem nie idziemy w ciemno