Ciecz, na wszystko wokół ciągle spada
Ciecz, na każdym bloku się osadza
Ciecz, to krople potu, czy to napalm?
Ciecz, stajemy w ogniu, nie pomaga
Na szklance krople Grey Goose
Na kineskopie fake news
Żyły, rozciąłbym se wzdłuż
Krew na wannie, nie w sercu
Nie wierzę w Boga, to dla mnie Houdini
Pierdolę wrogów, Bóg z nimi, chuj z nimi
W klatce już ciecz, no a nie mam oskrzeli
Myślałem, że słowa nie mogą postrzelić
W końcu mi przeszłaś
W końcu zapomniałem
Zmywam krew, bo mam na rękach
No ale woda ma pamięć
Znowu się snuję i nie wiem jak jeszcze mam zabić czas
I teraz czuję, że chyba mógłbym przybrać każdy kształt
Ciecz, na wszystko wokół ciągle spada
Ciecz, na każdym bloku się osadza
Ciecz, to krople potu, czy to napalm?
Ciecz, stajemy w ogniu, nie pomaga (o, yeah)
Mówiłem Ci, z wodą nie igraj
Wybuduj mi arkę, nie wigwam
Jak zmrozi, będziemy się ślizgać
I chuja pomoże nam Vibram
A zmrozi, jak na końcu "Lśnienia"
I ugrzęźniemy gdzieś w śniegach
Mama kazała się nie bać
Bo nie wiedziała, czego się spodziewać
Dlaczego musiało dziś lunąć z nieba? (Uh)
A co, jeśli to liście gubią drzewa
To czego ludziom potrzeba, to być tak naprawdę z kimś być tak blisko (uh)
A to i tak spowszednieje jak wszystko
Ciecz, na wszystko wokół ciągle spada
Ciecz, na każdym bloku się osadza
Ciecz, to krople potu, czy to napalm?
Ciecz, stajemy w ogniu, nie pomaga
Ciecz
Pokrywa dno ciężki osad (to jest)
Ciecz
Sekretne wilgotne miejsce (to jest)
Ciecz
Powietrze przeklęte (to jest)
Ciecz
Gęsta jak sadza (to jest)
(Ciecz)
Поcмотреть все песни артиста