Mati Boss Mati Boss yeah Mati Boss Mati Boss yeah wojna Yeah, yeah, yessir Człowiek nie jest taki, że numeru se nie jebnie Zajrzyj do podziemia tam gdzie zostawiam najwięcej Nie umiem nic innego w życiu to nie takie piękne Ludzie się pytają kiedy coś nowego będzie A ja ciągle myślę kiedy z głową będzie lepiej Już wiem czemu mówią, że miłość to zbrodnia (aha) Tak to kocham, że mnie zabija od środka Skur-skurwysynu teraz zaczyna się wojna, wygrana i forsa Jesteśmy na łączach Tak jak cardio mówię co leży na sercu One nie płaczą za tobą, one chcą cashu Nie wybieraj nigdy dupy za kolegów Wołaj dupy dla kolegów Wtedy będzie mniej problemów Moja blondi zasługuje żebym kupił dla niej świat Niby dupa, ale stoi za mną jak lojalny brat (Woaaah) What the fuck, dobrych ludzi się nie kupi, dobrych ludzi pokazuje czas Focus na muzie nie tylko mogę, a muszę I próbowałem już uciec, ale to trzyma jak buszek Bez tego ciągle wariuje tak jak pogoda w majówę Jak się nie spiszę na numer to się z nią spiszę na numer (yeah) Zajrzyj do podziemia tam gdzie zostawiam najwięcej Nie umiem nic innego w życiu to nie takie piękne Ludzie się pytają kiedy coś nowego będzie A ja ciągle myślę kiedy z głową będzie lepiej Już wiem czemu mówią, że miłość to zbrodnia (aha) Tak to kocham, że mnie zabija od środka Skur-skurwysynu teraz zaczyna się wojna, wygrana i forsa Jesteśmy na łączach Nie dam sobie ręki za coś bo nic nie jest pewne (nic) Jak mi czegoś mało to sam kombinuje więcej (kwit) Jestem trochę człowiek halo, dobra zaraz będę Nie proś mnie o pomoc jeśli tobie się tak nie chce (yessir) Też zadaje ból, też potrafię ranić Ale nie zostawię nigdy przyjaciela z problemami Jak się zachowałem słabo no to zaraz wyjaśniamy Wolę znać chujową prawdę niż coś ściemniać za plecami (uuu) Nigdy nie myślałem tylko o sobie Ale to jest pora żebym zaczął myśleć o sobie Jak mi kibicujesz to cię bracie nigdy nie zapomnę Chociaż pamięć tak dziurawa, że już nie wiem co tu robię Zajrzyj do podziemia tam gdzie zostawiam najwięcej Nie umiem nic innego w życiu to nie takie piękne Ludzie się pytają kiedy coś nowego będzie A ja ciągle myślę kiedy z głową będzie lepiej Już wiem czemu mówią, że miłość to zbrodnia (aha) Tak to kocham, że mnie zabija od środka Skur-skurwysynu teraz zaczyna się wojna, wygrana i forsa Jesteśmy na łączach