Im więcej słów dałeś mi już Tym później mniej zostanie Dlatego nie mówiąc nic słowa niosę ci W drżeniu rąk kiedy stąd odchodzisz Im więcej już zdarzyło się Tym później mniej zostanie Oszukać próbuję czas już nie chodzę spać Każdą z chwil przeżyć chce jeszcze raz Im więcej ciebie tym mniej Bardziej to czuję niż wiem Naprawdę im więcej ciebie tym mniej Jak to jest możliwe Dlaczego im więcej ciebie tym mniej Czy nie wiesz, że Ja nawet kiedy jesteś tak blisko mnie Tęsknie już za tobą A kiedy śpisz otulam cię Cudowną dłoni kołdrą I niosę przez każdą noc taki we mnie strach Że mi z rąk w jakąś noc wypadniesz Im więcej ciebie tym mniej Bardziej to czuję niż wiem Naprawdę im więcej ciebie tym mniej Jak to jest możliwe Dlaczego im więcej ciebie tym mniej Czy nie wiesz, że Ja nawet kiedy jesteś tak blisko mnie Tęsknie już za tobą Zapominam że pod skórą gdzieś chowamy lęk Ja wiem, ja wiem Nie zamknę oczu boję się Że znikniesz gdy otworzę je Im więcej ciebie tym mniej Bardziej to czuję niż wiem Im więcej ciebie tym mniej Jak to jest możliwe Im więcej ciebie tym mniej Nie wiesz, że Ja nawet kiedy jesteś tak blisko mnie Tęsknię już za tobą