Miłość jest nie tylko uniesieniem Pragnieniem Miłość ma błękity i czerwienie I cienie Hej, yeah, yeah Płyniesz jej strumieniem słów Hej, yeah, yeah Spraw bym mogła znów Być twarda jak kamień Kochaj mnie, gdy chcę mieć inne zdanie Uwierz we mnie i nie bądź jak frajer Gdy poczuję ból podaj mi ramię Podaj mi ramię Miłość jest zagadką każdym razem Mirażem Budzisz się i nie wiesz, czy śpi obok Tym razem Hej, yeah, yeah Płyniesz jej strumieniem słów Hej, yeah, yeah Spraw bym mogła znów Być twarda jak kamień Kochaj mnie, gdy chcę mieć inne zdanie Uwierz we mnie i nie bądź jak frajer Gdy poczuję ból podaj mi ramię Podaj mi ramię Nie bądź zły, cierpliwie wysłuchaj Mówię, bo myśli sto Przytul mnie Zapomnij kim jestem Sobą, tobą, spraw bym mogła znów Być twarda jak kamień Kochaj mnie, gdy chcę mieć inne zdanie Uwierz we mnie i nie bądź jak frajer Gdy poczuję ból, podaj mi ramię Podaj mi ramię (Będziesz znał) będziesz już znał Każdą odpowiedź (Będziesz znał) zaufaj mi Szczerą jak spowiedź (Będziesz znał) byleby znów Nie zgasł ten ogień (Będziesz znał) daj mi go dziś Daj mi swój ogień