Liczę czas Odkąd już sie nie liczysz Tyle lat Zmarnowanych na niczym A stąd wszyscy już powyjeżdzali (Zmienili przezwiska) (Adresy, nazwiska) Jak wczoraj pamiętam Jak byliśmy mali Na koszulkach brud i ślady czereśni Na kolanach strupy Na twarzach szczęście Bierz ile się da, ile się zmieści Wsadź do kieszeni Troszeczkę Wrześni Cofnij czas Wróćmy do Wrześni Słońca żar I ślady czereśni Ślady czereśni Liczę czas Odkąd nic się nie liczy Cały świat Został na naszej ulicy Odkąd wszyscy pozapominali (Imiona, nazwiska) (Adresy, wyzwiska) I każdy z osobna Zostaliśmy sami Na koszulkach brud i ślady czereśni Na kolanach strupy Na twarzach szczęście Daj ile się da, ile się zmieści Daj nam na drogę Troszeczkę Wrześni Cofnij czas Wróćmy do Wrześni Słońca żar I ślady czereśni Ślady czereśni Cofnij czas Wróćmy do Wrześni Wszystkim nam I chociaż się przyśni Chociaż się przyśni Na koszulkach brud i ślady czereśni Na kolanach strupy Na twarzach szczęście Bierz ile się da, ile się zmieści Wsadź do kieszeni Troszeczkę Wrześni