Co małe i wzgardzone jest W Twych oczach wielką wartość ma Tę drogę przecież Ty sam Przeszedłeś by naprawić świat Tylko nieliczni, których wzrok Pokornie czyta twoje ślady Znajdują Boga, kiedy mrok Chce zgubić ludzi w pysze swej Franciszku, naucz nas Podążać drogą pokory Franciszku, naucz nas Podążać droga pokory To miłość, co uniża się By sobą karmić ciągle nas W Twym sercu wypaliła to Co wielkie w oczach ludzi jest I odtąd zmienił się Twój smak Co gorzkie słodkim stało się Każdy na ziemi to twój brat Bo w niebie czeka Ojciec nasz Franciszku, naucz nas Podążać drogą pokory Franciszku, naucz nas Podążać droga pokory Ty pragnąłeś aby wszyscy bracia Byli najmniejszymi spośród ludzi Co w ubóstwie i pokorze Pana Odnajdują pełną radość życia Żłób w Betlejem i krzyż na Kalwarii Zapisałeś w sercach braciach łzami Aby mogli w swym powszednim chlebie Dostrzec ukrytego Pana z nami Franciszku, naucz nas Podążać drogą pokory Franciszku, naucz nas Podążać droga pokory