Plaża, plaża, plaża Tu zawsze się coś zdarza Urlop trwa w najlepsze Bo świeże tu powietrze Plaża, plaża, plaża Uśmiech w komentarzach Na Fejsie fotoski Każdy na nich boski Truchtem piesek bieży W dołku Janusz leży Chyba ze ćwierć tony Piękne salcesony Już koszulkę zrzucił Brzuch w górę obrócił W wiadrze piwko chłodzi 10 nie zaszkodzi Plaża, plaża, plaża Tu zawsze się coś zdarza Urlop trwa w najlepsze Bo świeże tu powietrze Plaża, plaża, plaża Uśmiech w komentarzach Na Fejsie fotoski Każdy na nich boski Plaża, piękna plaża Obok leży Graża Biust Graży przeważa Gość się rozkojarza Dzieciarnia rozrabia Ktoś tam puszcza pawia Wiatr jodem zawiewa Tojtojka przelewa "Piwko, zimno piwko, mocne Po nim lepsze harce nocne Chcesz wyglądać jak gość z Birmy Stosuj kremy z mojej firmy Spryskuj moim płynem ciało Będzie ci się potem chciało Wypij lemoniadę, panie Po niej, chłopie, wielkie branie" Plaża, plaża, plaża Tu zawsze się coś zdarza Urlop trwa w najlepsze Bo świeże tu powietrze Plaża, plaża, plaża Uśmiech w komentarzach Na Fejsie fotoski Każdy na nich boski