W całym mieście szare domy Smutny uśmiech szarych ludzi Chyba jakiś zły czarodziej Pod żarówką się pobrudził Lecz my tym się nie martwimy Bo spod maski codzienności Widać bardzo śmieszne miny Naszych dziwnych miłych gości Świat pełen stworków sympatycznych Ciepłych wesołych i kudłatych Takich puszystych, takich ślicznych Pyzate pyszczki, grube łapy To świat bajkowy kolorowy Ciepły wesoły i kudłaty Nie ma w nim smutku ani złości Dzieciom na głowach rosną kwiaty ♪ Może jeszcze kiedyś razem Smutny uśmiech przepędzimy Szare domy na pałace I ogrody zamienimy Na błękitnym kapeluszu Błyśnie słońca chryzantema A pod złotą chryzantemą Świat, którego jeszcze nie ma Świat pełen stworków sympatycznych Ciepłych wesołych i kudłatych Takich puszystych, takich ślicznych Pyzate pyszczki, grube łapy To świat bajkowy, kolorowy Ciepły wesoły i kudłaty Nie ma w nim smutku ani złości Dzieciom na głowach rosną Dzieciom na głowach rosną Dzieciom na głowach rosną kwiaty