Rutynę dobrze znam, przełamać chce ją wciąż Szukam pięknych chwil, cel za celem mam. Czy któryś wartość miał? Życiowy plan, "dobrze" mówi ktoś, poklasku dźwięk Z zewnątrz wybija się, lecz czy ktoś usłyszy mnie? Przejdę te wszystkie dni, choć nie wiem dokąd iść Kolejny serca ścisk, wypełnię rytmem dnia By kiedyś spotkać Cię, by twój głos zagłuszył tłum Dla ciebie zostanę tu Dla ciebie zostanę tu Czy widzisz sens gdy czas ciągłością przygniata cię? Mądrzy mówią, że to doświadczenie. Może coś w tym jest Uczucie w środku co nie daje spać Liczysz chmury, słyszysz każda sekundę Jak cisza zagłusza Cię Przejdę te wszystkie dni, choć nie wiem dokąd iść Kolejny serca ścisk, wypełnię rytmem dnia By kiedyś spotkać Cię, by twój głos zagłuszył tłum Dla ciebie zostanę tu Dla ciebie zostanę tu Gdzie nauczysz mnie, że to normalne jest A to co krzyczy, tak na prawdę ciche Gdzie nauczysz mnie, że to normalne jest A to co krzyczy, tak na prawdę ciche Gdzie nauczysz mnie, że to normalne jest A to co krzyczy, tak na prawdę ciche Gdzie nauczysz mnie, że to normalne jest A to co krzyczy, tak na prawdę ciche Gdzie nauczysz mnie, że to normalne jest A to co krzyczy, tak na prawdę ciche Gdzie nauczysz mnie, że to normalne jest Przejdę te wszystkie dni, choć nie wiem dokąd iść Kolejny serca ścisk, wypełnię rytmem dnia By kiedyś spotkać Cię, by twój głos zagłuszył tłum Dla ciebie zostanę tu Dla ciebie zostanę tu