Wysokie tętno Jej obojętność To w parze nie gra Jaka z tego jest przyjemność? Twarze nam bledną Z taką poezją Nie bądź zazdrosna Proszę zagraj ze mną klepką Odegram Ci - Pocałunkiem Wyrzucasz mnie - Poza burtę A mogłaś Pokochać mnie z finezją! Uderzyć w samo sedno I nawet kiedy Wychodujesz w sobie kwiat On nie przetrwa Bez tego co dasz Bez tego co dasz Bywało ciężko Nadal mi tęskno Do twoich głupot Na które machałem ręką Za naszą lekkość Wypijmy merlot Zagrajmy znowu Tylko z dużo mniejszą presją Odegram Ci - Pocałunkiem Wyrzucasz mnie - Poza burtę A mogłaś Pokochać mnie z finezją! Uderzyć w samo sedno I nawet kiedy Wychodujesz w sobie kwiat On nie przetrwa Pokochać mnie z finezją! Uderzyć w samo sedno I nawet kiedy Wychodujesz w sobie kwiat On nie przetrwa Bez tego co dasz Bez tego co dasz (bez tego...) Bez tego co dasz (bez tego...) Bez tego co dasz (bez tego...)