Rozmyty tusz Starłeś jednym gestem Jesteś jak błysk Na szarym gęstym niebie Nie wierzę w idealny świat I tani blichtr Ta monotonia męczy mnie Jak słaby film Razem naginamy rzeczywistość Z Tobą myśli nielegalne Razem przeginamy prawie wszystko Z Tobą jakoś nierealnie Tak nierealnie Tak nierealnie Chciałam to mam Niespokojny spokój Lubię ten stan W beztroskim amoku Wciąż szukam w sobie starych wad Ukrywam strach Próbujesz zakryć znów mój wstyd Patrząc jak nikt Razem naginamy rzeczywistość Z Tobą myśli nielegalne Razem przeginamy prawie wszystko Z Tobą jakoś nierealnie Nierealnie patrzysz mnie Jak nikt Razem naginamy rzeczywistość Z Tobą myśli nielegalne Tak nierealnie Tak nierealnie