Przechodzą mnie drzeszcze Na samą myśl Spływa pot po skórze Gdy stajemy się kimś innym ♪ Czy długo jeszcze Ma tak być? To rozpęta burzę A tego nie chcemy Mam wachania nastrojów Pełna niepokoju jestem Trochę bez powodu Chcę, chcę, chcę Chcę do domu Gdzie wszystko jest łatwiejsze Tylko nie mów nikomu Tak będzie lepiej Bo zasypiam głębokim snem Nie chcę więcej robić scen I patrzeć wstecz Próbuje siebie zrozumieć Dzień po dniu Znowu brakuje mi tchu Nie chcę tak oddychać Mam wachania nastrojów Pełna niepokoju jestem Trochę bez powodu Chcę, chcę, chcę Chcę do domu Gdzie wszystko jest łatwiejsze Tylko nie mów nikomu Tak będzie lepiej Bo zasypiam głębokim snem Nie chcę więcej robić scen I patrzeć wstecz ♪ Chcę do domu Gdzie wszystko jest łatwiejsze Tylko nie mów nikomu Tak będzie lepiej Bo zasypiam głębokim snem Nie chcę więcej robić scen I patrzeć wstecz