O Ewa, Twoje ciało zeszło z drzewa Kciuki chwytne, buzia gładka I wyglądasz jak Twa matka Gdy Cię pierwszy raz ujrzałem, to się w Tobie zakochałem Byłaś słodka jak poranek, jak krowiego mleka dzbanek Włosy masz jak sznurki mopa, mchem porosła Twoja stopa Kilo szminek masz w kieszeni, czy w przyszłości coś Cię zmieni? REF. O Ewa, Twoje ciało zeszło z nieba Kciuki chwytne, buzia gładka I wyglądasz jak Twa matka Jedno tylko w życiu pragnę, dotknąć Twoje uda zgrabne Dłużej tego już nie zniosę, chyba o ślub Cię poproszę Nie oglądasz teleranka, dawno nie masz swego wianka Jak Cię złapię, będziesz moja, muszę tylko uciec z woja Jak Cię złapię, będziesz moja, muszę tylko uciec z woja O Ewa, Twoje ciało zeszło z drzewa Kciuki chwytne, buzia gładka I wyglądasz jak Twa matka Z Ewą poszedłem na całego, w brzuszku wzrosło coś małego Choć ta piosnka nie ma puenty, do dziś płacę alimenty O Ewa, Twoje ciało zeszło z nieba Kciuki chwytne, buzia gładka I wyglądasz jak Twa matka