Dwanaście złotych Może zabić miłość w człowieku Stoisz samotna przy małej budce Koło dworca PKS-u Na zewnątrz zimno, a w środku ciepło Dzieli cię lada i brudne okienko Turek wbija tasak, to jest nasz kat Z baraniny robi danie Przez żołądek do serca nie trafisz do mnie Przez żołądek po rozstanie Pytasz czy czuje dreszcz i bicie serca twego Ja nie czuje nic, tylko z ust twych Odór sosu czosnkowego Dziewczyno z kebabem Proszę, nie otwieraj ust Dziewczyno z kebabem Sosy kapią ci na biust Dziewczyno z kebabem Tasak wbijasz w serce mi Dziewczyno z kebabem Wyjdź stąd Tam są drzwi Dwie noce nie spałem, nie to, że tęskniłem Całe dwie noce mieszkanie wietrzyłem Podwójne mięso, sos dobrze wymieszany Kabab parzył cię w dłonie Byłem w tobie zakochany! Wciąż widzę cię, jak kroczysz ulicami Z cebulą między twoimi zębami Na policzku ketchup, włosy w baraninie To już koniec opowieści O kebabowej dziewczynie Pytasz czy czuje dreszcz i bicie serca twego Ja nie czuje nic, tylko z ust twych Odór sosu czosnkowego Dziewczyno z kebabem Proszę, nie otwieraj ust Dziewczyno z kebabem Sosy kapią ci na biust Dziewczyno z kebabem Tasak wbijasz w serce mi Dziewczyno z kebabem Wyjdź stąd Tam są drzwi Dziewczyno ma Piękna jak w snach Wciąż czuje kebab (Wciaż czuje kabab) Nie chciałem brać Chciała mi dać Kawałek nieba (Kawałek nieba) Dziewczyno ma Piękna jak w snach Wciąż czuje kebab (Wciaż czuje kabab) Nie chciałem brać Chciała mi dać Kawałek nieba (Kawałek nieba)