W kropli zimnej rosy śpisz Po nocy piwny dreszcz A więc myślę, że był ktoś Wytarte skrzypią drzwi Łoże wspólne, lecz przytulne Jak palmowy gaj A w nim konie, lwy i słonie No i jedna klacz Hasz, hasz Patrzy w twarz Perłami drwin Mój szept niży w głąb Gdzie ja, tam być musisz Ty ♪ Łono życia mieni się Kłosami słodkich traw Tu ogier zeżre świeże źdźbła A motyl "pylnie" kwiat Łoże wspólne, lecz przytulne Jak palmowy gaj A w nim konie, lwy i słonie No i jedna klacz Chodź, chodź, chodź, chodź Chodź w te trawy wichrem rozczochrane Rżnąć, przed okiem słońca wypalaniem Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy majowych drzew przed uwiądem ♪ Bądź mi szmaragdowym liściem win Bądź mi winobluszczem win Bądź mi szmaragdowym liściem win Bądź mi winobluszczem win Winobluszczem Chodź w te trawy wichrem rozczochrane Rżnąć, przed okiem słońca wypalaniem Chodź w te trawy wichrem rozczochrane Rżnąć, przed okiem słońca wypalaniem Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe Zerwać bzy zazdrosnobiałe